Ślub poza urzędem stanu cywilnego teoretycznie możliwy jest nawet przy obecnych przepisach. Ale w praktyce to spory problem, bo obostrzeń jest bardzo dużo i kończy się na tym, że większość ślubów zawieranych poza urzędem to ceremonie w szpitalu lub więzieniu.
>>> Ślub Roberta Lewandowskiego i Anny Stachurskiej
Tymczasem fantazja przyszłych małżonków jest coraz większa. Marzy im się bajeczna uroczystość w pałacu, na plaży, niektórzy wybraliby też kwiecistą łąkę albo środek lasu. Z pomocą przychodzi Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Wprawdzie nie wszystkie marzenia da się spełnić nawet według nowych przepisów, ale o ślub w plenerze będzie dużo łatwiej.
Ślub pod wodą odpada?
MSW chce dać urzędnikom jasne instrukcje, żeby nie mieli problemu z decyzją, kto i w jakim miejscu może wziąć ślub. Warunków będzie kilka. Po pierwsze, miejsce musi być na terenie gminy, w której narzeczeni chcą złożyć przysięgę. Później to miejsce odwiedza urzędnik i sprawdza, czy zapewnia zachowanie powagi i doniosłości wydarzenia.
Co to oznacza? Miejsce musi być czyste, eleganckie i osłonięte od deszczu. Jeśli państwo młodzi wybrali zabytkowy pałacyk czy dworek, to problemu na pewno nie będzie. Nieco trudniej będzie z ceremonią np. w parku czy na plaży. Narzeczeni będą musieli zapewnić zadaszenie i drżeć o pogodę. Ale jeśli uda im się spełnić wszystkie warunki, urzędnik nie będzie mógł odmówić.
Zakochani na zmianę przepisów muszą poczekać do 2015 roku.