Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, 74-letni mężczyzna i 63-letnia pasażerka podróżowali fordem ka od strony Wrocławia w kierunku Łodzi. Nagle na 226. kilometrze drogi ich samochód gwałtownie zjechał na lewy pas ruchu i się zatrzymał. Jadący za nim volkswagen passat nie zdążył już wyhamować i staranował forda.
74-latek i jego żona zginęli na miejscu. 61-letni kierowca volkswagena i jadąca z nim 60-letnia kobieta trafili do szpitali w Łodzi i Pabianicach. Przez kilka godzin w miejscu wypadku tworzyły się gigantyczne korki.
ZOBACZ: Turystka spadła z kilkuset metrów! Tragedia w Tatrach