W maju 2011 r. pan Mateusz w ciężkim stanie trafił do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
– Wykryto u mnie powiększenie lewej komory serca, konieczny był przeszczep – wspomina dziś już zdrowy. W otwarciu nowego szpitala w Zabrzu uczestniczyła ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz, która po oficjalnych uroczystościach odwiedziła chorego.
– Życzyła mi, aby operacja się powiodła i po chwili wyjęła z torebki małego słonika, który jej zawsze przynosił szczęście. Wręczyła mi go, życząc, żeby i mi pomógł – mówi wzruszony Mateusz Sałaj. Obiecał, że odda jej figurkę, kiedy będzie już po wszystkim. I tak też zrobił.
– Dostałem zaproszenie od pani marszałek do jej gabinetu. Przywitała mnie bardzo ciepło, byłem bardzo wzruszony, chwilę porozmawialiśmy i na zakończenie oddałem jej słonika. Umówiliśmy się na wspólny wyjazd na rowery – mówi nam na zakończenie szczęśliwy Sałaj.