Wystawa, którą zorganizowano w Galerii Sztuki w Częstochowie, nosi tytuł "Kurza Twarz" i składa się z 12 prac. Każda z nich przedstawia sytuacje związane z codziennym życiem - pracą, obrzędami ludowamy czy wypoczynkiem. Ale jeden z obrazów przyciąga szczególną uwagę. Dzieło Karoliny Gołębiewskiej przedstawia Maryję i Jezusa, ale ich twarze zastąpiono głowami kury i kurczaka. Część osób odwiedzających Galerię Sztuki 44 jest oburzona. Tak samo jak internauci, którzy wprost nazywają obraz profanacją i zbeszczeniem wizerunku Maryi. Innego zdania jest właściciel galerii, w której zaprezentowano wystawę. - Dobra prowokacja artystyczna musi mieć ładunek intelektualny, a od skali talentu twórcy zależy czy stanie się ona wnikliwą analizą, zaledwie słabym żartem lub niestety pustą krzykliwą formą - powiedział Andrzej Pawełczyk.Jego zdaniem twórczyni dzieła nie miała zamiaru nikogo obrażać, tylko zwórić uwagę na fakt, że Święta Wielkanocne coraz bardziej się komercjalizują.To nie pierwszy przypadek, kiedy obraz staje się obiektem sporu o obrazę uczuć religijnych. W 2002 roku część opinii publicznej była zszkowana obrazem Doroty Nieznalskiej, który przedstawiał męskie genitalia na krzyżu.
Zobacz też: Nergal nie obraził uczuć religijnych