Matka-dręczycielka z Bochni nie pójdzie za kratki!

2013-12-12 3:00

Maria P. (63 l.), kobieta, która trzymała upośledzoną umysłowo córkę w komórce, głodząc ją i znęcając się nad nią, nie trafiła do aresztu.

Dostała dozór policyjny i wyszła na wolność. Kilka dni temu do szpitala w Bochni trafiła skrajnie wyczerpana umysłowo upośledzona Aneta P. (24 l.). Okazało się, że nie była myta, przebierana, miała rany na ciele i odleżyny. Od ponad roku wraz z matką mieszkała w szopie. Lekarze wczoraj operowali chorą, musieli jej amputować pośladek i kawałek uda.

Pracownicy socjalni, mimo iż ich siedziba znajduje się nieopodal, nie wiedzieli, w jak koszmarnych warunkach jest przetrzymywana 24-latka.

Czytaj też: Seks w rodzinnym gronie. Makabra! Kazirodcza rodzina uprawiała seks od 4 pokoleń

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki