- Piętno pozostanie na nas do końca życia. Wiemy, że nasz syn musi zostać ukarany, jeśli zostanie orzeczona jego wina. Mieliśmy z nim tylko krótkie spotkanie w piątek, był bardzo spokojny. Nic nie zwiastowało, że on może dopuścić się takiego czynu, był zawsze grzecznym chłopcem - powiedziała kobieta w rozmowie z "Uwagą" TVN. 22-letni Jakub A. odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz za podżeganie do zabójstwa. Grozi mu dożywocie. Mężczyzna 18 czerwca trafił do aresztu w Świdnicy, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Wiadomo, że został mu przydzielony adwokat z urzędu; Jakub A. wcześniej nie wskazał swojego obrońcy.
Wszystko wskazuje na to, że 22-latek w brutalny sposób zamordował 10-letnią Kristinę, ponieważ uważał, że stoi ona na przeszkodzie związku z matką, do której Jakub A. przejawiał uczucie. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym miejscu: Historia miłości matki Kristiny i mordercy dziewczynki - Jakuba A. [ZDJĘCIA]