W czwartek ok. godz. 19 Katarzyna W. została doprowadzona przed oblicze sądu w Katowicach. Po zatrzymaniu przez policję matka Madzinajpierw przez kilka godzin była przesłuchiwana przez prokuraturę, a dopiero potem przewieziono ją do sądu, który miał zdecydować o tymczasowym areszcie dla kobiety.
Choć cała Polska doskonale wie jak Katarzyna W. wygląda ona skrywała twarz pod czarną chustą. Nie odzywała się do dziennikarzy, którzy próbowali wyciągnąć od niej odpowiedź na pytanie dlaczego zabiła Madzię i tak długo ukrywała prawdę.
Jak podaje portal tvn24.pl Katarzyna W. ponad dwie godziny spędziła na sali sądowej, gdzie trwało niejawne posiedzenie sądu. Wszystko wskazuje na to, że decyzja w sprawie aresztu dla matki Madzi już zapadła. Kobieta wyszła z sądu ok. godz. 1 w nocy.
Ani Sąd Rejonowy w Katowicach, ani Prokuratura Okręgowa nie podały jeszcze do publicznej wiadomości czy Katarzyna W. została przewieziona do aresztu gdzie ma spędzić najbliższe 3 miesiące.
MATKA MADZI w nocy OPUŚCIŁA SĄD. KATARZYNA W. trafiła do ARESZTU?
Oskarżona o zabójstwo córeczki Katarzyna W. kilka godzin spędziła w sądzie. Matka Madzi wyszła z budynku Sądu Rejonowego w Katowicach o godz. 1 w nocy pod eskortą policjantki i funkcjonariusza w kominiarce. Sąd miał zdecydować czy najbliższe 3 miesiące spędzi za kratkami. Nie wiadomo jaka jest decyzja w sprawie tymczasowego aresztu. Wciąż nie ma informacji czy sąd rozpatruje jeszcze wniosek Prokuratury Okręgowej w Katowicach o areszt, czy też Katarzyna W. już została przewieziona do aresztu.