Katarzyna W. i Bartłomiej Waśniewski pojawili się w środę, 28 marca 2012 r. w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach. Śledczy wezwali rodziców Madzi, by postawić Katarzynie dwa nowe zarzuty.
Matka Madzi została oskarżona o zawiadomienie organów ściagania o niepopełnionym przestępstwie, czyli porwaniu Madzi. Drugi zarzut dotyczy zabiegów i tworzenia fałszywych dowodów w celu skierowania postępowania przeciwko rzekomemu porywaczowi. Mało prawdopodobne, żeby prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Katowicach wniosek o areszt dla podejrzanej.
Przypomnijmy, że kilkanaście godzin po odnalezieniu zwłok Madzi Katarzyna W. usłyszała od Prokuratury Okręgowej w Katowicach zarzut nieumyślnego spowodowanie śmierci dziecka. Matka Madzi trafiła do aresztu 4 lutego 2012 roku.
Tymczasowy areszt miał trwać dwa miesiące, ale kobieta opuściła więzienną celę już 15 lutego, niespełna dwa tygodnie później. Sąd Rejonowy w Katowicach uchylił jej areszt, bo nie było obawy ucieczki i mataczenia.
Matka MADZI Z SOSNOWCA, KATARZYNA W. usłyszała NOWE ZARZUTY, ale NIE TRAFI do ARESZTU - ZDJĘCIA
Matka Madzi z Sosnowca, która 4 lutego 2012 r. została oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka usłyszała dwa kolejne zarzuty. Prokuratura Okręgowa w Katowicach postawiła Katarzynie W. zarzuty: zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie i wprowadzenia w błąd policji oraz tworzenia fałszywych dowodów w sprawie porywacza. Te zarzuty są zagrożone karą więzienia do 2 lat. Wszystko wskazuje jednak na to, że Katarzyna W. nie trafi ponownie do aresztu.