MATKA MADZI z SOSNOWCA: Wszystkie twarze i KŁAMSTRA Katarzyny W.

2012-07-15 9:55

Przez prawie pół roku matka Madzi mydliła oczy wszystkim. Swoim najbliższym, policjantom, prokuratorom. A także milionom Polaków, przed którymi odgrywała swoje kolejne role - zrozpaczonej matki, kochającej żony, nieszczęśliwej synowej, zdesperowanej ofiary. I wiele innych...

24 stycznia

Katarzyna W. pozoruje porwanie. Twierdzi, że gdy szła z wózkiem przez Sosnowiec, tajemniczy mężczyzna uderzył ją w głowę i gdy była nieprzytomna, zabrał Madzię.

29 stycznia

Na konferencji z udziałem Krzysztofa Rutkowskiego Katarzyna W. płacze rzewnie i zapewnia, że jeśli porywacz odda "dzieciątko", nie pójdzie do więzienia.

3 lutego

Matka przyznaje się Krzysztofowi Rutkowskiemu, że porwania nigdy nie było. Wymyśliła je, a Madzia zmarła po tym, jak w domu wypadła jej z rąk ze śliskiego kocyka. Jej wyznania nagrywa kamera.

4 lutego

Prokuratura przedstawia Katarzynie W. zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci swojej córki. Sąd aresztuje ją. Dwa dni później matka Madzi połyka w celi detergent - to miała być podobno próba samobójcza.

15 lutego

Katarzyna W. opuszcza areszt. W tym samym dniu odbywa się pogrzeb Madzi, na którym zbolała matka się nie pojawia.

22 marca

Pojawiają się przecieki ze śledztwa. W komputerze rodziców Madzi ktoś szukał informacji o zasiłkach po śmierci dziecka i o cenach dziecięcych trumienek. Katarzyna W. twierdzi, że nic o tym nie wie.

29 marca

Rodzice Madzi występują w programie "Rozmowy w toku". W jego trakcie Katarzyna W. wybiega z płaczem ze studia.

4 kwietnia

Katarzyna W. nad ranem ucieka z mieszkania w Łodzi tuż przed zaplanowanym badaniem wariografem.

6 kwietnia

Matka Madzi ponownie próbuje popełnić samobójstwo. Połyka kilka proszków w parku w Katowicach i... dzwoni po pomoc do matki. Trafia do szpitala.

10-15 kwietnia

Katarzyna W. przebywa na obserwacji psychiatrycznej. Długo śpi, dba o siebie, odpoczywa...

20 kwietnia

Wyjeżdża do Krakowa do koleżanki. Nie kontaktuje się z mężem.

18 maja

Zapewnia w wywiadzie dla "Super Expressu", że nie zabiła Madzi.

25 czerwca

Okazuje się, że zbolała po śmierci córeczki Katarzyna W. tańczy na rurze w krakowskim klubie nocnym.

12 lipca

Katarzyna W. zostaje oskarżona o zabójstwo Madzi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają