Matka oskarżona o zabicie 4-miesięcznej córeczki. Uderzyła, „bo za długo płakała”

Do tragedii doszło na początku stycznia w Bytomiu. Dzieciątko z ciężkim urazem głowy trafiło do szpitala w Chorzowie. Dziewczynka miała dwustronne złamanie kości ciemieniowej. Zmarła po 13 dniach. Szpital o zdarzeniu powiadomił policję.

Śledczy ustalili, że na krótko przed tym dramatycznym wydarzeniem ojciec dziewczynki wyszedł pobliskiego sklepu zakupić alkohol. W mieszkaniu cały czas grała głośno muzyka. Prawdopodobnie z tego powodu dziecko płakało. Matka próbowała je uspokoić, a kiedy jej się nie udało, uderzyła dziecko w głowę, powodując poważne obrażenia. Potwierdziło równoeż, iż oskarżeni od lutego 2016 roku do stycznia 2018 roku znęcali się psychicznie nad wspólną 2-letnią córką oraz synem oskarżonej. Wobec chłopca oskarżeni używali także przemocy fizycznej

Kobieta, oprócz zabójstwa 4-miesięcznej córki odpowie także za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad pozostałymi dziećmi. Taki sam zarzut przedstawiono także jej konkubentowi. 26-latka przebywa w areszcie, grozi jej dożywocie. Jej partner ma dozór policji. Oskarżeni nie przyznali się do winy.