Do zdarzenia doszło 27 kwietnia w mieszkaniu przy al. Pokoju w Częstochowie. Wioleta F. przebywała w domu ze swoim 1,5 rocznym synkiem. Miała ok. 3 promili w wydychanym powietrzu.
W pewnym momencie dziecko weszło na parapet otwartego okna, mogło wypaść na betonowy chodnik. Na dodatek, chłopiec miał na sobie tylko lekkie body i przemoczoną pieluchę.
Zobacz też: Sopot. Przestępca zawisł na parapecie i spadł
Dziecko stojące w oknie zauważyły przechodzące ulicą kobiety. Ściągnęły malucha z parapetu, kupiły ubranko i przebrały. Potem policjanci dostali się do mieszkania, z którego został zabrany chłopczyk. Kompletnie pijana matka dziecka spała .
Wiolecie F. postawiono zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kobieta przyznała się do winy i zgodziła się na rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Dodatkowo sąd zobowiązał ją poddania się leczeniu odwykowemu.