- Pani Jadwiga Kaczyńska wciąż nie wie o śmierci syna, choć Jarosław Kaczyński codziennie jest u niej przez kilka godzin - mówi Adam Bielan, europoseł i rzecznik PiS.
- Stan pani Jadwigi każdego dnia nieznacznie się poprawia. Nie występują już u niej chwilowe utraty świadomości, podsypianie. Mamy z nią kontakt. Jednak wolą prezesa PiS jest, byśmy nie przekazywali jej informacji o katastrofie - mówi dr Piotr Dąbrowiecki, rzecznik szpitala wojskowego przy ul. Szaserów w Warszawie.
Przeczytaj koniecznie: SYMULACJA KATASTROFY: Samolot ściął drzewo, przechylił się na lewe skrzydło i uderzył w ziemię
Mama braci Kaczyńskich przebywa w szpitalu już od ponad miesiąca. Na początku kwietnia odłączono ją od aparatury ułatwiającej oddychanie, jest pod opieką lekarzy kardiologów.
Do soboty, kiedy doszło do tragedii w Smoleńsku, przy jej łóżku codziennie na zmianę czuwali Jarosław Kaczyński i Lech Kaczyński. Prezydent często rezygnował ze swoich obowiązków służbowych, by tylko być przy chorej mamie. Teraz czuwa jedynie prezes PiS. I nie ujawnia jej tragicznej prawdy o bracie.
- Pani Jadwiga Kaczyńska wciąż nie wie o śmierci syna, choć Jarosław Kaczyński codziennie jest u niej przez kilka godzin. Apeluję o to, żeby wczuć się w sytuację pani Marty i pana Jarosława... - mówi Adam Bielan.
Złóż kondolencje: