Droga ze Skwierzyny do pobliskiego Murzynowa jest wąska i wiedzie przez las. Mimo to kobieta, która wiozła autem troje dzieci, pędziła jak szalona. - Mogła mieć na liczniku ponad 100 km/h - sugerują policjanci z drogówki. I stało się. Prawdopodobnie wóz wpadł w poślizg, koziołkując wyleciał z szosy i oparł się o drzewo rosnące na poboczu. Pasażerowie mieli mnóstwo szczęścia - odnieśli niegroźne obrażenia i opuścili auto o własnych siłach. Trafili do szpitala w Gorzowie Wlkp. Okoliczności wypadku bada policja.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia w Lubinie. Znaleziono zwłoki dwójki dzieci. Matka w ciężkim stanie