Dwuletnią dziewczynkę zapiętą pasami w zamkniętym samochodzie zauważył mężczyzna, który przechodził przez parking. Dziecko nie reagowało na pukanie i wołanie.Mężczyzna zatrzymał przejeżdżający obok radiowóz. Dzięki lekko uchylonej szybkie, policjantom udało się otworzyć drzwi - czytamy na rmf24.pl. Na szczęście tym razem dziecku nic się nie stało. Jak się okazało, matka zostawiła w samochodzie dwuletnią córkę na półtorej godziny. Sprawą już zajmuje się policja.
Zobacz: Błaszczak! Zostaw policję w spokoju, gdy działa sprawnie!