Uwagę celników przeszukujących magazyn zwróciła paczka pochodząca z Chin, która miała trafić do woj. podkarpackiego. Wewnątrz znajdowały się drewniane figurki matrioszek, "nafaszerowane" sterydami. Funkcjonariusze w trzech z nich znaleźli woreczki wypełnione białym proszkiem.
ZOBACZ: Zamachowcy brali sterydy, aby walczyć dłużej
Po oddaniu substancji do laboratorium i wykonaniu badań okazało się, że w zabawkach znajdował się propionian testosteronu, będący sterydem anabolicznym. W Polsce owa substancja dostępna jest wyłącznie na receptę i stosować ją można według ścisłych zaleceń lekarza. Może powodować uszkodzenia nerek i wątroby, a także wywoływać niekontrolowaną agresję.