Nerwy, zwątpienie i koszmarne sny... Każdy, kto podchodzi dziś do egzaminu dojrzałości, na pewno zna przedmaturalny stres. Mało kto myśli jednak o losie rodziców maturzystów, którzy denerwują się nie mniej niż ich dzieci. - Przede wszystkim skupmy się na dzieciach, nie na swoim stresie, bo to one są teraz ważne, a to pomoże zapomnieć o własnych nerwach - radzi Tatiana Ostaszewska-Mosak, psycholog. - Pomogą też proste sposoby, takie jak ćwiczenia fizyczne czy oddechowe - mówi i dodaje, że najważniejsze, aby pamiętać, że nawet gdy na maturze powinie się noga, nie jest to żaden koniec świata!
RADY PSYCHOLOGA
Nie stawiać sobie ani dziecku zbyt wysokich wymagań.
Pamiętać, że niezdana matura to nie koniec świata i można ją poprawić.
Myśleć o dzieciach, nie o sobie.
Iść na spacer, wziąć parę głębokich oddechów.
Wykonać parę prostych ćwiczeń fizycznych.
Wziąć łagodny środek uspokajający.
PRZESĄDY MATURALNE
Podsunąć maturzyście czerwoną bieliznę.
Nie życzyć powodzenia.
Splunąć trzy razy za lewe ramię, gdy dziecko idzie na maturę.
Dać talizmany na szczęście: małego słonika, koniczynkę lub podkowę.
Dać "kopniaka na szczęście" na pożegnanie.
Podłożyć książkę pod poduszkę.
None