Na internetowych forach coraz więcej informacji o maturalnych pewniakach. Niektórzy stawiają na "Przedwiośnie” lub „ Fausta”. Inni twierdzą, że na pewno będzie coś z Mickiewicza.
Wyczytać można nawet spiskową teorię, że CKE daje na maturze zagadnienia podobne do tych z egzaminu maturalnego, tylko trudniejsze i poszerzone.
Po śmierci, kilka dni temu, Tadeusza Różewicza, od razu pojawiły się pogłoski, że w tym roku na maturze nie może zabraknąć jego poezji. To prawdopodobne, dlatego lepiej przeczytać jeszcze raz "Kartotekę", czy "List do ludożerców".