Minister Mucha wciąż strzela do własnej bramki. Jak np. w sprawie hokeja na lodzie. Pani minister, goszcząc w RMF FM, stwierdziła, że jej resort zajmuje się problemami III ligi hokeja na lodzie. - Za trzecioligowy hokej to niech się pani nie bierze, bo tej ligi nie ma - odpowiedział jej wówczas dziennikarz. Mucha nie dała za wygraną i jej urzędnicy błyskawicznie poinformowali media, że oto po 31 latach zostaną wznowione rozgrywki II ligi hokejowej, "które de facto są trzecim szczeblem rywalizacji ligowej w naszym kraju". W lidze rywalizują m.in. Dzikie Krokodyle Poznań, Wilki Śrem i Żółwie Piła.
- To jakaś bzdura. Pani minister wymyśliła to na szybko, żeby zatuszować swoją niewiedzę - krytykuje ją poseł PiS Marek Matuszewski. Warto posłuchać jego opinii, bo jest on jedynym wśród posłów hokeistą. Kiedyś jako junior grał we Włókniarzu Zgierz. Dziś jest w Zgierzakach. Ma więc radę dla pani minister: - Zbudujmy najpierw lodowiska. W Polsce mamy ich 27. A w Czechach ponad 200. I dopiero potem zabierzmy się za mówienie o III lidze.