Choć jego ojciec jest znaną figurą w środowisku SLD, to Marcin Dubieniecki do tej pory nie zamierzał angażować się w politykę. Aż do teraz. Po śmierci swojego teścia otwarcie przyznaje, że jego plany się zmieniły:
Przeczytaj koniecznie: Marta Kaczyńska nie będzie brała czynnie udziału w kampanii Jarosława Kaczyńskiego
- Jestem coraz bliżej myśli, aby zaangażować się w politykę. Jeszcze z nikim na ten temat nie rozmawiałem, ale znając poglądy ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, mojego teścia, jest mi coraz bliżej do Prawa i Sprawiedliwości - mówi Marcin Dubieniecki w wywiadzie dla dziennika "Polska The Times".
- Nie wykluczam, że chciałbym w następnych wyborach do Sejmu wystartować z listy Prawa i Sprawiedliwości, po to, by łączyć, a nie dzielić - dodaje Dubieniecki. Nie ukrywa przy tym, że to ostatnie wydarzenia skłoniły go zmiany planów i politycznych barw.
Patrz też: Jarosław Kaczyński chce być dziadkiem (ZDJĘCIA!)
- Osobiście czuję, że jestem mu [Lechowi Kaczyńskiemu - red.] winien pomoc w kontynuowaniu tego, co zapoczątkował - podsumowuje mąż córki prezydenta Marty Kaczyńskiej.