BOŻONARODZENIOWE CUDA: Mąż wybudził się ze śpiączki

2012-12-24 3:00

Kiedy Jacek Rysmanowski trafił do szpitala, jego serce nie biło. Co prawda udało się przywrócić krążenie mężczyźnie, ale lekarze nie dawali mu szans na wybudzenie ze śpiączki. Tuż przed Bożym Narodzeniem zdarzył się cud - Jacek Rysmanowski (44 l.) nagle się obudził.

- Kochanie, ile mamy dzieci? Jak mają na imię? - takie pytania padają z ust mężczyzny, który po ośmiu miesiącach cudem wybudził się ze śpiączki. W maju pan Jacek nagle stracił przytomność. - Lekarze kilka razy reanimowali męża. Wszystko wskazywało na to, że Jacek nie przeżyje - mówi Jolanta (48 l.), żona mężczyzny.

Diagnoza brzmiała jak wyrok - Jacek miał już na zawsze pozostać w śpiączce. Tuż przed Wigilią stał się jednak cud. - Nie wiadomo, czemu mózg męża zaczął pracować - dodaje szczęśliwa żona. Jest przekonana, że to nie tylko troska lekarzy i rehabilitacja przyniosły efekty, ale że Bóg pomógł jej mężowi wrócić do żywych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki