Do wypadku doszło ok. 1:30 w podwarszawskiej miejscowości Kobyłka. Jak zdradził kom. Jarosław Florczak z Komendy Stołecznej Policji: - Z pierwszych ustaleń wynika, że jeden z pojazdów zatrzymał się przed oznakowanym pulsującym żółtym światłem przejściem dla pieszych, żeby przepuścić trzy kobiety, które chciały przejść (...). Kobiety weszły na przejście, niestety pojazd nadjeżdżający z przeciwnego kierunku uderzył w nie.
Wszystkie kobiety zginęły na miejscu. Według ustaleń (bliższe informacje nie są znane, bowiem identyfikacja ofiar trwa) to dwie młode osoby i jedna w średnim wieku.
Za kierownicą auta siedział 22-latek, jechał z Zielonki w kierunku Kobyłki. Był trzeźwy. Został on zatrzymany. Być może jeszcze dzisiaj zostanie przesłuchany przez prokuratora.
Zobacz także: Klonowiec Stary: Tragiczny wybuch gazu. Trzy osoby nie żyją