- Dom Ronalda McDonalda to przede wszystkim szansa na to, aby w tej trudnej sytuacji, kiedy dziecko przebywa w szpitalu i walczy z chorobą, rodzice, opiekunowie mogli być razem z nim - mówi Krzysztof Kłapa. - Aby jednocześnie mogli mieć możliwość wypoczynku i regeneracji. Dom będzie zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie szpitala, co pozwoli opiekunom przebywać przy dzieciach niemal całą dobę - dodaje.
- To takie miejsce, w którym rodzice będą mogli odpocząć, przygotować posiłek, zrobić pranie - tak jak w każdym prawdziwym domu - dodaje prof. Adam Jelonek. - Znajdą się w nim pokoje z łazienkami i wspólne przestrzenie - pokoje zabaw, duża kuchnia, taras z miejscem do ćwiczeń - podkreśla profesor.
Pierwszy Dom McDonalda powstał w Krakowie w 2015 r. Ten w Warszawie rozpocznie działalność w 2019 r. Inicjatywie Fundacji Ronalda McDonalda towarzyszy hasło "Aby rodzina mogła być razem".
- To wspaniała inicjatywa - mówi mama Maksa, jednego z pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. - Możemy tu przyjechać, pobyć z synkiem, ugotować mu zupę, upiec placek, pobawić się z nim. A on czuje, że cały czas może być z nami. To nasz drugi dom.
Zobacz także: Awantura w hotelu
Polecamy również: UWAGA na toksyczne tabletki. Mogą być rozdawane pod szkołami
Przeczytaj ponadto: Pogoda na weekend. IMGW ostrzega przed ULEWAMI