Miał przy sobie trzy kilogramy marihuany. Twierdził, że to... prezent [ZDJĘCIA]

W samym centrum miasta policjanci zauważyli nerwowo zachowującego się młodego człowieka. Postanowili więc go wylegitymować. Papiery miał w porządku, notowany nie był, więc zastanawiająca była nerwowość w jego zachowaniu. W pewnym momencie uwagę kryminalnych zwrócił wielki plastykowy wór, który gorzowianin kurczowo trzymał w ręku. Jak przyznał, w środku jest prezent urodzinowy dla jego siostry. Policjanci worek otworzyli i oczy zrobiły się im okrągłe z wrażenia. Torba po brzegi wypełniona była suszem marihuany. Na komisariacie okazało się, że jest tego ponad trzy kilogramy! Siostra ,,prezentu'' nie otrzyma, bowiem został zabezpieczony do celów procesowych. 21 - latek przez najbliższe miesiące rodziny też nie zobaczy, bowiem został tymczasowo aresztowany. Na razie na trzy miesiące, choć za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi mu aż do dziesięciu lat więzienia.

Zobacz: Waszczykowski w Sejmie o polityce zagranicznej