Przeciw odwołaniu Gronkiewicz-Waltz byłoby zaledwie 26 proc. ankietowanych, a 10 proc. odpowiedziało: trudno powiedzieć. Według badania blisko 2/3 warszawiaków chce wziąć udział w referendum (41 proc. – zdecydowanie tak; 22 proc. – raczej tak).
Jak sama zainteresowana komentuje tak niekorzystne dla niej wyniki sondaży? - Mieszkańcy oceniają mnie każdego dnia. Mają do tego pełne prawo. Referendum to będzie dla mnie szansa na to, żeby pokazać swój dorobek i powiedzieć o planach na przyszłość. Ja jestem osobą walczącą. Trudności mnie mobilizują - powiedziała. - Nie lekceważę sondaży, ale prawdziwy sprawdzian jest zawsze przy urnach wyborczych - powiedziała Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
>>> Gronkiewicz-Waltz będzie kandydować po raz trzeci?: Nie wykluczam
Jak na doniesienia o wynikach sondażowych ws. referendum reaguje Donald Tusk? - Nie rekomenduję ani organizowania, ani uczestniczenia w referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz - mówił wczoraj premier. Jak podkreślił, pracę prezydent stolicy warszawiacy ocenią w wyborach samorządowych w 2014 roku.
- Inaczej niż inicjatorzy tego referendum wysoko oceniam prezydent Gronkiewicz-Waltz. Przy okazji wizyt międzynarodowych odwiedzam stolice państw europejskich i muszę powiedzieć, że nie ma takiej drugiej stolicy w Europie, o takim rozmachu inwestycyjnym - dodał szef rządu.