Tydzień temu, w nocy z czwartku na piątek zaginął 19-letni Michał Rosiak, student Politechniki Poznańskiej. Mimo poszukiwań nie udało się go odnaleźć. Ostatni jego ślad, który zarejestrowały kamery nocnego autobusu 248, urywa się na przystanku „Szelągowska”. Tam też w piątek nad ranem został znaleziony jego telefon komórkowy.
„Na nagraniu wyraźnie widać siedzącego na przystanku Michała" - donosi "Gazeta Wyborcza". Było to dokładnie o godz. 1:36. Chłopak nie wsiadł jednak do niego, mimo że był to jedyny autobus kursujący przez "Szelągowską" o tak późnej porze. Z autobusu nikt też nie wysiadał.
Kiedy po przeszło godzinie pojazd znów tamtędy przejeżdżał, Michała nie było już na przystanku.
Drugi nowy fakt to zdjęcie z telefonu
W piątek o godzinie 2:41 z telefonu 19-letniego studenta wysłano zdjęcie w aplikacji Snapchat. Zdjęcie to jednak wyłącznie ciemna plama. Zostało wysłane do jednego ze znajomych Michała. informuje Gazeta Wyborcza.
Policja zakłada, że wykonał je Michał Rosiak, bowiem jego telefon nie zmienił wtedy położenia.
Osoby, które mają jakiekolwiek informacje o zaginionym, proszone są o kontakt z policją pod numerem telefonu tel.61 841 23 11 lub 112.
Przypominamy, że Michał jest szczupły i ma ok. 190 cm wzrostu. W chwili zaginięcia był ubrany w czarną koszulkę typu polo, czarne spodnie i czarną kurtkę marki New Balance.