Michał Kaczmarek w piątek wyszedł w Tatry. Od tego momentu nie ma z nim żadnego kontaktu. Początkowo poszukiwania prowadziło TOPR, teraz sprawa została przekazana policji. - Dostajemy sprzeczne doniesienia. Na chwilę obecną nie ma pewności, czy ten pan w ogóle nadal jest w Tatrach – powiedział w rozmowie z Tvn24.pl dyżurny TOPR Maciej Pawlikowski. Dlatego też sprawę przejęła policja.
Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej komendy, mówi, że takie sytuacje się zdarzają, że ktoś wychodzi w góry, a potem zmienia miejsce noclegu. - Takie sytuacje się zdarzają: ktoś wychodzi w góry, nie informuje rodziny, że zmienia miejsce noclegu. Żadnej z takich spraw nie należy jednak lekceważyć - powiedział Wieczorek.
Poszukiwania Michała trwają już prawie tydzień. Przeszukiwany jest teren około 300 hektarów w Dolinie Roztoki i Łysej Polany. Tam ostatni raz logował się z telefonu mężczyzna. Michała szuka 30 funkcjonariuszy.
Jak wygląda Michał Kaczmarek?
Michał Kaczmarek ubrany był w czarną kurtkę, zielone spodnie (szturmowe) oraz buty koloru czarnego. Wzrost ok. 176 cm, waga 95 kg, budowa ciała atletyczna, włosy ciemne, krótkie, twarz owalna. Policja prosi o kontakt osoby, które widziały zaginionego lub wiedzą, gdzie może przebywać. Informacje można przekazywać na nr 182023400 lub na nr alarmowy Policji 997.
Więcej informacji
25-latka nikt od piątku, od kiedy wyszedł w góry, nie widział. Mężczyzna pochodzi z okolic Nowego Dworu Mazowieckiego i jak mówi rodzina jest zapalonym survivalowcem.
Michał od piątku nie odbiera telefonów i nie ma z nim żadnego kontaktu. Ostatni raz zaginionego widziano jak szedł z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka. Najpierw w poszukiwania zgodnie z procedurą włączył się TOPR, ratownicy sprawdzali okolice, w których mógł przebywać Michał.
25-latek to miłośnik chodzenia po górach, dla którego tego typu wyprawa to nie pierwszyzna. Jednak teraz od kilku dni z nikim się nie skontaktował, dlatego rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Poszukiwany był ubrany w czarną kurtkę, zielone szturmowe spodnie i czarne buty.
Zobacz też: Patryku, dlaczego skoczyłeś? 13-latek z Łodzi popełnił samobójstwo