Informacja na temat ojca Adama Michnika, Ozjasza Szechtera, została zawarta w przypisie do publikacji "Marzec 1968 w dokumentach MSW".
Jak pisze "Rzeczpospolita", redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" żąda od Instytutu przeprosin. Chce również, aby IPN wykupił w jego gazecie płatne ogłoszenie, w którym znajdzie się sprostowanie informacji o jego ojcu.
Jak przypomina "Rzeczpospolita", książka IPN nie jest pierwszą, w której pojawia się informacja o skazaniu Ozjasza Szechtera za szpiegostwo. W 2005 roku informację tę podał historyk Krzysztof Szwagrzyk w swojej publikacji "Prawnicy czasu bezprawia. Sędziowie i prokuratorzy wojskowi w Polsce 1944-1956", wydanej poza IPN. Wówczas Michnik nie żądał sprostowania.
Wyjaśnienie sprawy może być trudne, bo akta z procesu, w którym w 1934 r. skazano działaczy Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, w tym Szechtera, są przechowywane w Łucku na Ukrainie. A - jak pisze "Rzeczpospolita - ze źródeł dostępnych w Polsce wynika, że akt oskarżenia nie obejmował szpiegostwa.