Do zdarzenia doszło w czwartek, koło godziny 23. Kradzież samochodu zgłosił mieszkaniec Bielska, którego córka zauważyła odjeżdżającego skradzionym autem w stronę obwodnicy miasta mężczyznę.
Policjanci zauważyli zrabowany pojazd o 4 w nocy. Kiedy rabuś dostrzegł radiowóz, postanowił uciec i wyskoczył z jadącego pojazdu, który rozbił się na drzewie. 23-latek trafił w ręce policjantów. Okazało się, że miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
MIĘDZYCHÓD: Szybki i pijany złodziej
2013-03-29
20:45
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który będąc pod wpływem alkoholu, ukradł auto i podjął próbę ucieczki ulicami Międzychodu.