Anna Hryszko z Gryfina nie boi się podejmować poważnych decyzji. Życie nauczyło ją, że musi sama zadbać o siebie i 6-letniego syna, nie bacząc na innych. Dobro dziecka jest najważniejsze, dlatego niedawno postanowiła przeprowadzić się ze Szczecinka do Gryfina.
- Mieszkając z synkiem w Szczecinku byliśmy dokładnie pośrodku trzech większych miast. Mieliśmy stamtąd po około 200 km do Gdańska, Poznania i Szczecina. Szczecinek jest piękny, ale od jakiegoś czasu chciałam zmienić otoczenie – myślałam o przyszłości mojego syna, ale także o swoim osobistym rozwoju. Miałam głównie na myśli swoją przerwaną wcześniej edukację, chciałam też, aby mój syn wychowywał się w lepszych warunkach. Gryfino jest blisko Szczecina, które daje większe perspektywy.
Odważne decyzje procentują
Przeprowadzka dla pani Ani oznaczała pozostawienie całego życia za sobą. Zarówno emocjonalnie, jak i zawodowo musiała zmierzyć się z nowym otoczeniem. W Szczecinku prowadziła sklep odzieżowy znanej marki. Swoją handlową smykałkę chciała również wykorzystać w nowym miejscu. Jeszcze przed przeprowadzką pani Ania zadbała o swoją zawodową przyszłość.
- W Szczecinku mam wielu znajomych, którzy prowadzą sklepy sieci Żabka. Postanowiłam dowiedzieć się od nich, jak faktycznie wygląda praca w takim punkcie i z jakim ryzykiem należy się liczyć. Tym tropem trafiłam do przyjaznej rekruterki, która po odbytym przeze mnie szkoleniu, zaproponowała mi prowadzenie Żabki w Gryfinie.
Pani Ania przed objęciem nowego sklepu na Pomorzu, została skierowana na kilkutygodniowe szkolenie, podzielone na część merytoryczną i późniejsze praktyczne zajęcia w sklepie trenerskim. Choć posiadała już doświadczenie w handlu, cieszyła się, że mogła uzupełnić swoją wiedzę i poznać funkcjonowanie Żabki od środka.
Żabka – pewny partner biznesowy
W starcie w nowe żucie pomogła pani Ani oferta franczyzowa Żabki. Ogromne znaczenie dla niej miał niewielki wkład własny wymagany na początku, nie przekraczający 5000 zł. To pieniądze, które musiała przeznaczyć na zakup kasy fiskalnej, koncesję i pierwsze koszty pracownicze. Ważny był dla niej elastyczny czas pracy, pozwalający zajmować się wciąż rodzinnymi obowiązkami. Gwarantowany przez Żabkę przychód dla franczyzobiorcy w wysokości minimum 6500 zł oraz zalety wynikające z prowadzenia biznesu w systemie franczyzowym – znana marka, zaufanie klientów, ogólnopolskie kampanie marketingowe i dostawy prosto do sklepu ostatecznie przesądziły o podjęciu współpracy z Żabką. Co warto też podkreślić, Żabka to jedyna sieć franczyzowa, która oferuje nowym licencjobiorcom w pełni zatowarowany i wyposażony sklep, a także trzymiesięczny parasol ochronny, który pozwala na spokojne wdrożenie. A co z wykształceniem?
– Moje wykształcenie nie jest w żaden sposób związane z handlem. Gdyby człowiek rodził się na tyle mądry by wiedział, kim chce być w życiu i co daje mu szczęście to nie musielibyśmy poświęcać czasu na odkrywanie siebie. Na szczęście ja ten etap mam już za sobą. Niektórzy twierdzą, że marzenia się nie spełniają, a marzenia to taki właśnie nasz cel w życiu. My je tworzymy. Nie zawsze jest łatwo. Kiedyś ktoś mi powiedział: "Nie narzekaj, że masz pod górę, skoro zmierzasz na szczyt" i stało się to moją motywacją.
Prowadź firmę z Żabką w nowoczesnym systemie franczyzowym. Po więcej informacji kliknij tutaj.