- Przed południem policja otrzymała zgłoszenie, że 12 dzieci zemdlało po apelu szkolnym. Później kolejnych ośmioro źle się poczuło. Wszystkie trafiły do szpitala na obserwację. Są to dzieci w wieku 12-13 lat - powiedziała PAP rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Mielcu. Dopiero później okazało się, zasłabło 45 uczniów - wcześniej skarżyli się oni na bóle głowy oraz problemy z oddychaniem. Ze szkoły w Mielcu ewakuowano 289 uczniów oraz 35 nauczycieli.
Nie wiadomo, jaką substancją zatruli się uczniowie. Sprawę będzie wyjaśniać teraz policja.