Dziewczyna przyjechała do nadmorskiego Mielna i zachwycona piaszczystą plaż każdą wolną chwilę spędzała właśnie na niej. Podczas jednej z przechadzek uderzyła stopą w coś twardego.
Patrz też: Pomorskie: Poszukiwacze bursztynu to wandale! Niszczą Mierzeję Wiślana
- Zaczęłam kopać i po chwili w rękach miałam bursztyn - mówi rozemocjonowana Magda. Dziewczyna pobiegła szybko wycenić go do specjalisty. Pan Tadeusz Matusewicz (60 l.) od lat zbiera na mieleńskiej plaży bursztyny i doskonale się na nich zna.
- Ta dziewczyna miała ogromne szczęście. O tej porze roku znaleźć bursztyn i do tego takich rozmiarów to rzadkość - mówi.