Na poznańskim Marcelinie w grudniu zeszłego roku postawiono nowe osiedle mieszkaniowe. W związku z tym proboszcz miejscowej parafii postanowił zapytać mieszkańców bloków o zgodę na przejście tamtędy procesji. - Osiedle na Marcelinie ostatecznie oddano do użytku w grudniu minionego roku. Padła propozycja, by ustawić tam czwarty ołtarz. Zazwyczaj procesja kończyła się na os. Poetów - powiedział ksiądz Robert Kobik Głosowi Wielkopolskiemu. Rada osiedla rozwiesiła wówczas plakaty informacyjne o przejściu procesji. I wtedy zaczęły się protesty. Kilkanaście osób wysłało maile do księdza, że miejsce religii jest w kościołach, a nie na ulicach. - Argumenty były różne. Przeciwnicy pisali o neutralności światopoglądowej, o tym, że przestrzeń publiczna powinna być neutralna, że osoby, które chcą wyznawać wiarę, powinny to robić w kościele, a nie pod oknami innych, którzy akurat z Kościołem nie chcą mieć nic wspólnego - powiedział Tomasz Szała, kierownik osiedla. Ostatecznie jednak zdecydowano, że procesja przejdzie pod osiedlem.
Co sądzicie o całej sprawie? Zachęcamy do zamieszczania swoich opinii pod tekstem.