O prawdziwym pechu może mówić 42-letnia mieszkanka Zielonej Góry. W minioną sobotę zgubiła plecak, a w niedzielę uczciwy znalazca odniósł go na komisariat policji. Funkcjonariusze zajrzeli do środka i oniemieli. Okazało się, że wewnątrz znajduje się amfetamina i kokaina, starannie zabezpieczone w woreczkach strunowych. Oprócz narkotyków były także dokumenty osobiste właścicielki. 42-latka została zatrzymana pod zarzutem posiadania narkotyków, ale nie przyznaje się do winy. Tłumaczy się, że nie ma pojęcia, w jakich okolicznościach zgubiła plecak i twierdzi, że narkotyki włożył do środka ktoś inny. Kobiecie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Czterolatka rozdawała narkotyki w przedszkolu
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail