Na nic zdały się zapewnienia pracownika salonu gier, że na drugi dzień pieniądze do nich trafią. Postanowili zabrać maszynę ze sobą. Jak postanowili, tak zrobili. Okazało się, że automat lekki nie jest. Młodzi mężczyźni we dwóch musieli wynieść sprzęt z budynku, pomimo protestów pracownika salonu. Urządzene włożyli do samochodu, po czym odjechali.
Zobacz: Warszawa. Ukradli okno
Nie ujechali jednak daleko. Zdenerwowany sytuacją i kradzieżą urządzenia pracownik salonu gier czym prędzej zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania porwanego automatu do gier. Amatorzy gier przyznali się do przywłaszczenia maszyny. Za przewinienie grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.