Za co konkretnie? - Za bałagan przy wprowadzaniu rocznego rozkładu jazdy pociągów w grudniu zeszłego roku - poinformował wczoraj prezes Urzędu Transportu Kolejowego Krzysztof Jaroszyński.
Patrz też: Będziemy płacić za wejście na dworzec. PKP tworzy sobie kolejną spółkę, będą podwyżki!
Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/bedziemy-pacic-za-wejscie-na-dworzec-aa-vdkq-Z7J2-f9Sv.html
Jak tłumaczył, decyzja jest efektem wydłużonego postępowania administracyjnego, które trwało od blisko 5 miesięcy. - Na PKP Intercity zostało nałożone ponad 550 tys. zł kary, a na Przewozy Regionalne ok. 453 tys. zł kary. Dwaj najwięksi polscy przewoźnicy nie udzielali pasażerom wystarczających informacji dotyczących kursowania pociągów, łamiąc tym samym ich prawa zagwarantowane unijnym rozporządzeniem - poinformował Jaroszyński.
Wcześniej za kolejowy chaos swoje stanowisko stracił dyrektor PKP S.A. Andrzej Wach (56 l.) i wiceminister infrastruktury Juliusz Engelhardt (56 l.).