W sobotę nasi siatkarze grają w półfinale mistrzostw z Niemcami. W niedzielę, zależnie od tego, jaki będzie wynik tego meczu, Polacy będą walczyć o złoty bądź brązowy medal. Ale większość kibiców, choćby chciała, nie zobaczy pasjonującej rywalizacji naszych sportowców. Chyba że wykupi płatny dostęp do transmisji w Polsacie.
Wkład budżetu państwa jest znikomy
A przecież na organizację siatkarskiej imprezy w Polsce dokładali się podatnicy. Według danych z Ministerstwa Sportu z budżetu państwa poszło 3,5 mln zł dla Polskiego Związku Piłki Siatkowej (na wynajem obiektów i transport), a do tego 3 mln zł na przygotowania siatkarzy do mundialu. Dla włodarzy Polsatu to zdecydowanie za mało. - Wyłożyliśmy 150 mln zł, żeby zorganizować turniej w Polsce. Wkład budżetu państwa jest znikomy. Kiedy Włosi organizowali mistrzostwa świata, z budżetu poszło 7 mln euro - mówi nam Marian Kmita (52 l.), szef sportu w Polsacie. Tyle że zapomina, iż organizator dostał pieniądze również z samorządów. Sześć miast gospodarzy za sprowadzenie do siebie mistrzostw zapłaciło łącznie blisko 40 mln zł... Mało? Bynajmniej. A do tego do kasy Polsatu wpłynęły miliony z reklam. I to Polsat na własne przecież życzenie wykupił prawo do transmisji imprezy. Wczoraj w mediach społecznościowych zbierano podpisy i organizowano akcję, by Polsat odkodował najważniejsze mecze Polaków. Do apelu przyłączył się również resort sportu. - Minister Andrzej Biernat (54 l.) stoi na stanowisku, że transmisja powinna być w kanale otwartym. Organizator powinien zrobić gest wobec polskiej publiczności i odkodować półfinał oraz finał - mówi rzecznik prasowy Katarzyna Kochaniak. Liczymy, że w tej sprawie będzie interweniowała także premier Ewa Kopacz.
Marian Kmita (52 l.), dyrektor ds. sportu w Polsacie
Zastanawiamy się nad odkodowaniem
Dlaczego mamy odkodować mistrzostwa? Jeśli odkodujemy, to osoby, które podpisały z nami umowę na płatną transmisję, będą mogły występować z roszczeniami. Mimo to Zygmunt Solorz-Żak zastanawia się nad takim rozwiązaniem, bo jest patriotą. Ale każda decyzja w tym przypadku wywoła burzę. Transmisje są zakodowane, bo rząd przekazał nam znikome, śladowe dofinansowanie.
Zobacz też: Najbogatsi Polacy wg rankingu Wprost w 2014 roku: Kulczyk, Solorz-Żak, Sołowow
Katarzyna Kochaniak, rzecznik Ministerstwa Sportu
Ludzie powinni oglądać finały
Minister Andrzej Biernat wielokrotnie podejmował próby, by odkodować mistrzostwa świata. I nadal stoi na stanowisku, że powinny być one w otwartym kanale. Resort apeluje do Polsatu: pozwólcie oglądać wszystkim kibicom półfinał i finał, a nie tylko tym, którzy zapłacili.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail