Miller komentował głośny już tekst Steve'a Forbesa. Napisał on, że zabranie przez Tuska pieniędzy z OFE to jest taka historia, z której bardzo cieszyliby się Lenin i Stalin
– Już dawno nie czytałem takiego aroganckiego, wprost bezczelnego artykułu – mówi w „Super Expressie”. Jak by odpowiedział Forbesovi? Niecenzuralnie!– Powiedziałbym mu: od... się od polskiego rządu. Jestem Polakiem i nie toleruję takich brutalnych ataków na polski rząd.
Naczelny zapytał byłego premiera również o plotki o wspólnych kolacjach czy śniadaniach z Tuskiem. Służyć mają ponoć temu, by za dwa lata zawiązać koalicję z Platformą...
– Najwyżej jadamy podwieczorki. Bywają wykwintne. I może za jakiś czas rzeczywiście w coś się przerodzą – śmieje się Miller.