Minister zdrowia był w poniedziałkowy wieczór gwiazdą wszystkich programów telewizjnych. W ciągu niespełna trzech godzin pojawił się w telewizji Polsat News oraz programach "Kropka nad i" w tvn24 i "Tomasz Lis na żywo" w TVP2. Wszędzie jak mantrę powtarzał, że protest pieczątkowy lekarzy, którzy domagają się zmian w zapisach ustawy refundacyjnej to tylko chwilowy chaos, a resort zdrowia będzie bronić pacjentów.
Bartosz Arłukowicz u Tomasza Lisa zapewniał chorych i aptekarzy, że nawet recepty z pieczątkami "Refundacja do decyzji NFZ" będą refundowane przez NFZ, więc farmaceuci mogą je realizować bez obaw, że poniosą straty.
Szef resortu zdrowia był daleki od otwartego krytykowania lekarzy za prowadzenie protestu pieczątkowego, ale dał jasno do zrozumienia, że nie wypełniając rubryki o odpłatności leku postępują niezgodnie z prawem.
- Wypisywanie recept nie jest sztuką. Pieczątka ta jest narażaniem pacjenta na kłopoty. Takie postępowanie nie jest w zgodzie z zasadami ustalonymi przez państwo – stwierdził Arłukowicz. Minister obiecywał, że skargi pacjentów na pracę lekarzy będzą sprawdzane, a medycy poniosą konsekwencje.
Minister Arłukowicz u Lisa o PROTEŚCIE LEKARZY: Wypisywanie RECEPT nie jest SZTUKĄ, RECEPTY z PIECZĄTKĄ będziemy REFUNDOWAĆ
Chaos związny z wypisywaniem recept na leki refundowane trwa w najlepsze. Ministerstwo zdrowia próbuje wyciszyć emocje i apeluje do lekarzy, by zakończyli pieczątkowy protest. Medycy wciąż walczą z nową ustawą refundacyjną, aptekarze nie realizują recept z pieczątką "Refundacja do decyzji NFZ", a szef resortu zdrowia zapewnia, że NFZ będzie refundować nawet recepty z pieczątką. Bartosz Arłukowicz w programie "Tomasz Lis na żywo" uspokajał, że walka o dobro pacjenta jest sprawą nadrzędną.