Minister Bartosz Arłukowicz tłumaczył się z listy leków

2011-12-31 3:00

Zakochany w sobie, bez wrażliwości na los starszych i biednych, oszukuje pacjentów... Tak o Bartoszu Arłukowiczu (40 l.) mówili w piątek w Sejmie jego koledzy z opozycji. Nie brzmiało to najmilej, tym bardziej że minister obchodził w piątek urodziny.

W przedostatni dzień roku minister zdrowia tłumaczył się przed posłami z komisji zdrowia z zamieszania wokół nowej listy leków. Posłowie (ci z opozycji) wiele mu zarzucali i nie przekonały ich tłumaczenia.

Ministrowi nie uwierzyły też kobiety z rakiem piersi. 40 tys. Polek boi się, że ze względu na nową cenę leku będzie mieć utrudnioną hormonoterapię. Polskie Towarzystwo Medycyny Paliatywnej zaalarmowało "SE", że ceny niektórych leków używanych przez nieuleczalnie chorych wzrosną 10-20 razy. Pacjenci po operacji guza mózgu są z kolei załamani, że potrzebny im lek podrożeje z 3,20 zł do 84,33 zł. Wciąż niezadowoleni są cukrzycy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają