Minister kupuje 100 tysięcy pierdół

2009-04-30 9:30

Chłopi ledwie wiążą koniec z końcem, a Ministerstwo Rolnictwa zamiast ulżyć im w niedoli, zamierza kupić 100 tysięcy promocyjnych pierdół: zabawek w kształcie żabek, świnek skarbonek, breloczków, ołówków i innych bzdetów. Ile to będzie kosztować? Według szacunków wartość przetargu może wynieść od kilkuset tysięcy do nawet miliona złotych!

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki (51 l.) zamiast zająć się dramatyczną sytuacją na wsi, pozwala, by jego resort lekką ręką wydał krocie na promocyjne pierdoły. 4 tys. sztuk antystresowych zabawek w kształcie: żaby, traktora, owcy, krowy; 1000 sztuk drewnianych jo-jo; 2 tys. skarbonek w kształcie świnki, 1000 maskotek zwierząt gospodarskich... Do tego kilogramy wyginających się ołówków, breloczków, portfeli i dziesiątki innych gadżetów mają posłużyć promocji programów wspierających rolnictwo.

Rolników, którzy borykają się ze spadkiem cen swoich produktów w skupach, szlag trafia. - W tym ministerstwie pogłupieli już całkowicie! - złości się Bogdan Błaszko (39 l.), producent mleka ze wsi Złotoria (woj. podlaskie). - Zastanawiam się, z czego żyć, bo cena skupu mleka jest już na granicy opłacalności - tłumaczy wściekły na rozrzutność urzędasów rolnik.

I nic dziwnego, że w obliczu kryzysu finansowego, drożejących nawozów i spadku cen skupu produktów rolniczych, mieszkańcy wsi są oburzeni takim marnotrawstwem pieniędzy. - Niech resort rolnictwa zwróci uwagę na nasze problemy, bo tymi gadżetami i promocją ministerstwa na pewno się nie najemy - grzmi Błaszko.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają