Słowa ministra gospodarki działają jak kubeł zimnej wody. Wicepremier Pawlak pytany w Sejmie przez dziennikarkę TVN CNBC o rządowe plany wydłużenia wieku emerytalnego zaszokował brutalną prawdą.
- Muszę panią zmartwić, bo ja nie za bardzo wierzę w państwowe emerytury - wypalił szczerze Pawlak.
- Staram się zabezpieczyć sobie przyszłość przez oszczędności i dobre relacje z dziećmi, bo wydaje mi się, ze to będzie pewniejsze niż te różne państwowe chimeryczne rozwiązania - dodał z uśmiechem na ustach.
Jak do tak szczerego wyznania wicepremiera mają się teraz obietnice rządu, który zapewnia Polaków, że jeśli będą pracować dłużej ich emerytury się zwiększą?
Minister PAWLAK szczery do bólu: NIE WIERZĘ w emerytury z ZUS
2012-02-17
14:29
Minister gospodarki rozwiewa złudzenia Polaków, którzy mają jeszcze nadzieję, że na starość będą godnie żyć! Waldemar Pawlak wyznał szczerze, że nie wierzy w emerytury wypłacane z ZUS, bo to "państwowe chimeryczne rozwiązania". Z czego w takim razie wicepremier zamierza żyć po przejściu na emeryturę? Pawlak liczy na wsparcie dzieci, gromadzi też oszczędności. A co mają powiedzieć Polacy, który ledwo wiążą koniec z końcem i nie są w stanie nic odłożyć?