- Ministrowi odnowiła się kontuzja kolana. To dolegliwość, która mu dokucza od kilku lat - wyjawiła w rozmowie z "SE" rzeczniczka ministerstwa Magdalena Kobos. Szef resortu finansów nie miał wesołej miny także z innego powodu.
W poniedziałek "Puls Biznesu" ujawnił, że minister Rostowski - podobnie jak minister finansów przeżywającej zapaść gospodarczą Grecji - używał kontrowersyjnych praktyk do zarządzania długiem Skarbu Państwa. Resort na czele z Rostowskim bronił się jednak, że działał zgodnie z prawem.