Sejmowy bój o zmiany w reformie emerytalnej i przeniesienie składek z Otwartych Funduszy Emerytalnych do ZUS wciąż przed nami! Posłowie zdecydują czy wprowadzić w życie propozycję rządu. Przed głosowaniem w Sejmie doszło do konfrontacji największego przeciwnika i zwolennika zmian w systemie emerytalnym.
Minister Jacek Rostowski, który był gościem Kontrwywiadu RMF FM jest zdania, że po debacie w TVP wzrosła liczba Polaków, którzy zgadzają się ze stanowiskiem rządu. Szef resortu finansów żałuje, że Balcerowicz nie odpowiadał na stawiane przez niego pytania.
Przeczytaj koniecznie: Zmiany w systemie emerytalnym: Zmniejszenie składki do OFE, ulgi podatkowe dla dobrowolnych ubezpieczeń emerytur i zakaz akwizycji
- Jak naprawdę to jest, że inwestowanie w dług publiczny przez OFE, przyczynia się do rozwoju kraju? To był kluczowy element w jego wywodzie i nigdy na to zasadnicze pytanie nie odpowiedział – zastanawiał się Rostowski.
Jednocześnie stwierdził, że mimo dzielących ich różnic w kwestii spojrzenia na emerytury Polaków łączy ich jedno – przekonanie, że Polsce potrzebne są reformy.
- Pojawia się pytanie, co mamy robić z tymi pieniędzmi, z tymi oszczędnościami, które uzyskujemy na skutek reform? Czy mamy je przekazywać do OFE, żeby OFE je z powrotem nam pożyczały, na wypłacanie bieżących emerytur po drodze zwiększając drastycznie dług publicznie, czy mamy na przykład przekazywać te pieniądze na zmniejszenie długu publicznego? - stawiał pytania gość RMF FM.
Minister podkreślił rolę rządu Tuska w reformowanie kraju.Do końca kadencji uda się jednak wprowadzić tylko dwie ważne ustawy.
- Obniżamy zasiłek chorobowy dla mundurowych, aby był taki sam, jak dla wszystkich innych. W Sejmie są ustawy, które w zasadniczy sposób zreformują zarządzanie szpitalnictwa... - wymienił.
Rostowski w przeciwieństwie do prof. Balcerowicza nie jest zwolennikiem likwidacji becikowego. Popiera też inteligentną modyfikację ulgi rodzinnej.