W taki sposób polityk odniósł się do afery taśmowej ujawnionej przez tygodnik "Wprost". To właśnie Sienkiewicz wraz z prezesem NBP Markiem Belką (62 l.) byli bohaterami pierwszej opublikowanej rozmowy, nagranej potajemnie w restauracji Sowa i Przyjaciele. Jak przyznał szef MSW, po wybuchu afery nie zamierzał dymisjonować szefów służb specjalnych, których nadzoruje. - Do głowy mi nie przyszło, żeby zmieniać szefów służb. Wręcz przeciwnie. Uważam, że tym bardziej powinni zostać na stanowiskach - ocenia Sienkiewicz.
Zobacz: Minister Bartłomiej Sienkiewicz w końcu doszedł?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail