Minister sportu Joanna Mucha MUSI ODEJŚĆ! Doczekamy się zmian w resorcie?

2012-02-16 8:50

Dymisji minister sportu żądają już nie tylko politycy opozycyjnych formacji - PiS, SLD i Solidarnej, ale nawet posłowie PO w nieoficjalnych rozmowach w sejmowych kuluarach mówią, że Joanna Mucha (36 l.) ciągle się kompromituje. Każdy nowy dzień to nowa wpadka. Dlatego apelujemy: premierze, pogoń Muchę z rządu!

Nadal nie wiadomo, czy Ministerstwo Sportu znajdzie sposób, aby nie wypłacić gigantycznej, wynoszącej niemal 600 tys. zł, premii byłemu szefowi Narodowego Centrum Sportu Rafałowi Kaplerowi, który nie był w stanie dopilnować, żeby Stadion Narodowy został otwarty na czas.

- Będę na bieżąco wspierał minister Muchę, obserwował przygotowania do EURO oraz nadzorował sprawy związane ze Stadionem Narodowym. Przeanalizujemy ten kontrakt - mówił w czasie wtorkowej konferencji Donald Tusk, odnosząc się przede wszystkim do sytuacji w Narodowym Centrum Sportu. - Tym samym premier mianował siebie ministrem sportu.

Niestety, nie pogonił Muchy, która każ-dego dnia kompromituje swój urząd. Kilka dni temu minister sama przyznała, że nie wiedziała o tym, w jaki sposób wyłaniane są drużyny grające o Superpuchar Polski. Wczoraj jej przerażającą ignorancję wykazał dziennikarz RMF FM, pytając o trzecią ligę hokeja, która w rzeczywistości nie istnieje. - Proszę mi wierzyć, że te problemy są już opracowywane w resorcie, chociaż one są gdzieś tam na 35. miejscu, albo 98. - w żywe oczy kłamała minister. - Minister Mucha się kompromituje. Donald Tusk powołał osobę, która kompletnie się nie zna. Minister powinna zostać zdymisjonowana - grzmi Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS. O dymisję apeluje także Solidarna Polska. W podobnym tonie wypowiada się SLD. - Premier ponosi pełną odpowiedzialność za działania minister Muchy. Teraz powinien wypić piwo, którego nawarzył - stwierdza Tomasz Garbowski (33 l.), poseł lewicy.

Muchę krytykują nawet posłowie PO. - Dobrze, gdyby odeszła, póki nie jest za późno - mówi ważny polityk partii Donalda Tuska.

Wczoraj po południu Joanna Mucha tłumaczyła się ze swoich wpadek przed Sejmową Komisją Sportu. O dymisji jednak nie wspominała.

Mucha jak Chuck Norris

Joanna Mucha (36 l.) zalicza ostatnio wpadkę za wpadką, co skrzętnie wykorzystują polscy internauci! W sieci minister sportu stała się już obiektem tylu żartów i drwin, że dorównuje pod tym względem słynnemu strażnikowi Teksasu i karatece - aktorowi Chuckowi Norrisowi (72 l.).

- Chuck Norris pilnował chociaż w Teksasie ładu i porządku, a minister Mucha pozostawia za sobą wielki chaos i nieporządek - komentuje dla nas złośliwie Arkadiusz Mularczyk (41 l.), przewodniczący klubu Solidarna Polska. Muchę łączy z amerykańskim gwiazdorem jeszcze jedna rzecz: obydwoje pasjonują się sportami walki.

Cała Polska śmieje się z minister sportu

Grają dwie muchy w piłkę nożną w filiżance do kawy. Jedna mówi do drugiej: Ty zacznij trenować, za dwa dni gramy w Superpucharze.

Pani minister stoi przed wybudowanym tylko w połowie stadionem i mówi: Przynajmniej jedną połowę meczu możemy rozegrać!

Minister Mucha - zupełnie nowy wymiar ignorancji

Minister Mucha - ona rozwiąże problemy trzecioligowego hokeja w Polsce! Przynajmniej tego nie schrzani. Dlaczego? Bo trzecia liga w hokeju nie istnieje!

Wiesz, jak od przyszłego roku będzie się nazywał Superpuchar? Super Muchar.

Dlaczego mamy stadion, że mucha nie siada? Bo biega wokół niego.

Na posiedzeniu rządu premier pyta:
- Mucha, chodziłaś na WF?
- Tak.
- To będziesz ministrem sportu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki