Minister Korolec załatwił nagrody dla prezesów Stadionu Narodowego

Od kilku dni piszemy o szczycie klimatycznym, który w listopadzie ma się odbyć na Stadionie Narodowym. Impreza trwająca niecałe dwa tygodnie ma kosztować około 100 mln zł. Z tej kwoty aż 26,4 mln zł Ministerstwo Środowiska zapłaciło za wynajęcie Stadionu Narodowego w Warszawie.

>>> Minister Korolec uratuje ministrę Muchę za 26 milionów zł!

- To kolejny przekręt? Skąd ta kwota? Czy oni będą grali przez cały miesiąc w piłkę? Będziemy domagali się wyjaśnień w tej sprawie, uzasadnienia tej kwoty! Wydaje się, że w ten sposób rząd chce ratować ministrę sportu Joannę Muchę (37 l.), która będzie mogła ogłosić sukces finansowy Stadionu Narodowego i wypłaci nagrody spółce zarządzającej tym obiektem - stwierdza poseł Tomaszewski.

Właśnie wynik finansowy PL.2012+ przełoży się na wysokość premii dla zarządu tej spółki.

Marcin Herra i jego zastępca Andrzej Bogucki zarabiają po 29 tys. zł miesięcznie. Przychód spółki zarządzającej Stadionem Narodowym zapisany w tegorocznym biznesplanie oszacowano na 19 mln zł. Ale w tym samym dokumencie założono, że utrzymanie stadionu w 2013 roku będzie zdecydowanie droższe!

Oszacowano, że strata Narodowego za ten rok ma wynieść 21 mln zł! Jeżeli będzie niższa, to szefowie spółki otrzymają premie. Zmniejszenie tego długu do 16 mln zł sprawi, że szefowie spółki... otrzymają do podziału aż 750 tys. zł premii! A 26,4 mln zł za wynajęcie stadionu na szczyt klimatyczny na pewno przyczyni się do tego sukcesu. - Powtarzam: to kolejny przekręt. Skąd wzięła się ta kwota? - dopytuje poseł Tomaszewski.

My też chcielibyśmy to wiedzieć. Niestety, zarówno Ministerstwo Środowiska, jak i Narodowe Centrum Sportu milczą na ten temat.