Ministrant kanciarz

2008-12-12 3:00

Dolnośląskie. Kto by pomyślał, że ta anielska buźka skrywała zwykłego oszusta! 15-latek przebrał się za ministranta i pukając od drzwi do drzwi oferował parafiankom z Dzierżoniowa opłatek.

Staruszki bez wahania płaciły "co łaska". Nawet nie podejrzewały, że pieniądze nie trafiają na szczytne kościelne cele. Oszust w komży wpadł, bo jedna z kobiet odkryła, że ministrant nigdy wcześniej nie służył do mszy. O losie kanciarza zdecyduje sąd dla nieletnich.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki