Warszawa, godz. 22. Zmęczeni wielką polityką Nowak i Arabski spotykają się w jednym z barów przy ul. Foksal. Nie wiadomo, czy wspólnie oglądają jeden z meczów Ligi Europejskiej, jednak humor ich nie opuszcza. Po godzinie w doskonałych nastrojach wychodzą z lokalu, a minister Arabski sięga po telefon. Chwilę później, jakby na zawołanie, podjeżdża rządowe BMW. Rozweseleni politycy pakują się do samochodu, wzajemnie przepuszczając się - widocznie nie mogą dojść do porozumienia, który z nich ma wyższą rangę.
Przeczytaj koniecznie: Oleksy, Poncyliusz, Marcinkiewicz - w Krynicy politycy wody nie piją - ZDJĘCIA!
Mija kilkanaście minut i już są na Powiślu, gdzie kilka następnych godzin spędzają w klubokawiarni. Minister Arabski wybiera piwo, Nowak jednak gustuje w lepszych alkoholach. Mężczyźni bawią się doskonale, godzinami rozprawiając zapewne o stosunkach prezydenta i premiera.
Późną nocą jednak znów postanawiają zmienić otoczenie. Minister Arabski wyciąga telefon i... znów pojawia się służbowa limuzyna, która wiezie rozbawionych polityków do knajpki w okolicach Nowego Świata.
Patrz też: SMOLEŃSK. Tak Napieralski PIJE w rocznicę tragedii ZDJĘCIA