Premier Donald Tusk już od dwóch lat wynajmuje lokatorom mieszkanie w Sopocie. Wcześniej mieszkał w nim syn premiera Michał (30 l.) wraz z żoną Anną (29 l.) i synkiem Mikołajem (3 l.). Od czasu, kiedy rodzina Tuska juniora przeniosła się do Gdańska, szef rządu postanowił wynająć kilkudziesięciometrowe mieszkanie nowym lokatorom. W ubiegłym roku zyskał dzięki temu 13 200 zł. Znacznie lepiej na wynajmie wyszedł minister środowiska Marcin Korolec. Według oświadczenia majątkowego za 2011 r. zarobił 106 tys. 762 zł! A pozostali ministrowie? Okazuje się, że również zyskali na wynajmie więcej niż ich szef. Minister skarbu Mikołaj Budzanowski (41 l.) - 44 tys. zł, minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki (41 l.) - 33 tys. zł, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (45 l.) - 30 tys. zł, a minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz (31 l.) - 20 tys. zł.
Ministrowie zarabiają na mieszkaniach
Jak wynika z oświadczeń majątkowych za 2011 r., ministrowie rządu Donalda Tuska (55 l.) dorabiają sobie... wynajmując mieszkania. Rekordzistą jest minister środowiska Marcin Korolec (44 l.), który zarobił w taki sposób ponad 100 tys. zł. Co ciekawe, szef rządu również nie gardzi taką formą dorabiania do wysokiej pensji.