- To przemiły człowiek - komplementuje ministra Małgorzata Drygas, choć jest trochę zaskoczona, że pytany przez nas profesor Ćwiąkalski nie znał jej imienia.
My wiemy już wszystko, więc podpowiadamy szefowi resortu sprawiedliwości... z kim przehulał noc. Pani Drygas jest zdolną, pełną inwencji projektantką wnętrz. Razem z mężem Dominikiem zajmuje się urządzaniem mieszkań artystom i innym znanym osobom. Właśnie wykańczają mieszkanie Dodzie. Pani Małgorzata dobrze pamięta tamten wieczór. - Z panem ministrem rozmawialiśmy o architekturze, urządzaniu domów. To przemiły, inteligentny człowiek - mówi w rozmowie z "SE". Czy nie jest jej przykro, że już następnego dnia nie pamiętał jej imienia?
- Pan minister rzeczywiście rozmawiał z bardzo wieloma kobietami i to go trochę usprawiedliwia - dodaje Małgorzata Drygas.